Na rok 2023 przypada 230. rocznica urodzin Aleksandra Fredry – komediopisarza, którego sztuki nie znikają z teatralnych afiszy już od ponad 200 lat. Dlatego sobotnie Teatralne Pasmo Familijne w marcu w całości poświęcone było Jego sztukom.

W propozycji marca z Aleksandrem Fredrą oglądaliśmy:

- „Zemstę”- to jedna z najpopularniejszych sztuk tego autora, nie bez powodu. Pisana przez Fredrę jako komedia satyryczna, cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem również współcześnie.Inscenizacja w reżyserii Redbada Klynstry-Komarnickiego zachowuje balans pomiędzy klasyką a nowoczesnością, komedią historyczną a interpretacją aktualną współcześnie. Odejście od wiernych odwzorowań pozwala na zachowanie aktualności fredrowskiej krytyki „polskiego charakteru” i jego przywar. W przedstawieniu dominuje śmiech dobry, budujący – taki, który ma prowadzić do zgody i wzajemnego zrozumienia.

Obsada: Michał Czernecki (Cześnik Raptusiewicz), Grzegorz Mielczarek (Rejent Milczek), Alicja Karluk (Klara), Marcin Stępniak (Wacław), Ewa Konstancja Bułhak (Podstolina), Rafał Zawierucha (Papkin), Mariusz Jakus (Dyndalski), Michał Barczak (Śmigalski), Stefano Terazzino (Perełka), Henryk Gołębiewski (Mularz), Redbad Klynstra-Komarnicki (Mularz), Mariusz Hanc (Mularz).

Trzyaktowa sztuka pt. „Damy i huzary” Aleksandra Fredry pierwszej scenicznej realizacji doczekała się w 1825 roku, rok przed wydaniem literackim.

Głównym motorem napędowym akcji jest tutaj spotkanie szukających relaksu podczas urlopu oficerów pułku huzarów z grupą energicznych pań. Kawalerski spokój burzą siostry Majora oraz Zosia, córka jednej z nich, którą matka chce wydać za mąż. Intryga obraca się wokół próby wyswatania jej z podstarzałym, za to bogatym Majorem. Zanim nastąpi szczęśliwy finał, widzowie staną się świadkami perypetii pełnych dowcipnych dialogów i humoru sytuacyjnego.

- Spektakl „Damy i huzary” w reżyserii Olgi Lipińskiej znalazł się w Złotej Setce Teatru Telewizji, a krytycy chwalili zwłaszcza brawurowo zagrane główne role.

Obsada: Marek Walczewski (Major), Bronisław Pawlik (Rotmistrz), Wojciech Pokora (Edmund), Jan Kobuszewski (Kapelan), Danuta Szaflarska (Orgonowa), Ryszarda Hanin (Dyndalska), Zofia Kucówna (Panna Aniela), Bożena Dykiel (Zofia), Barbara Młynarska (Zuzia), Anita Dymszówna (Fruzia), Danuta Rastawicka (Józia), Czesław Roszkowski (Grześ) i Jerzy Turek (Rembo).

-Jako uwieńczenie marca z Aleksandrem Fredrą w TVP Kultura teatralna uczta, na którą złożły się trzy wyśmienite dania główne. -„Trzy razy Fredro” to unikatowe przedsięwzięcie, które zostało przygotowane z okazji 220. rocznicy urodzin autora, która przypadała także na obchody 60-lecia Teatru Telewizji. Trzy jednoaktowe komedie, wystawiane „na żywo”, z udziałem publiczności w trzech telewizyjnych studiach.

„Świeczka zgasła” w reżyserii Jerzego Stuhra (TVP Katowice). Jerzy Stuhr wcielił się tu w rolę Pana, a Agnieszka Radzikowska w Panią. Para spotyka się przypadkiem w leśnej chacie, w którym jedynym źródłem światła jest pojedyncza świeczka. Co wydarzy się między nimi zanim świeczka zgaśnie?

„Zrzędność i przekora” w reżyserii Mikołaja Grabowskiego (TVP Kraków): Zosia (Paulina Puślednik) i Lubomir (Krzysztof Wieszczek), chcąc zawrzeć małżeństwo muszą przekonać do tego pomysłu opiekunów panny – uosabiającego zrzędność Pana Jana (Roman Gancarczyk) i przekornego Pana Piotra (Krzysztof Globisz). Miłosne perypetie śledzi lokaj (w tej roli Jerzy Trela).

„Nikt mnie nie zna” w reżyserii Jana Englerta (TVP Warszawa): nieufny wobec żony kupiec Zięba (Piotr Adamczyk) postanawia ją sprawdzić i aby tego dokonać, w asyście służącego (Grzegorz Małecki) przebiera się w żołnierski mundur. Nie wie jednak, że o całej intrydze wie jego szwagier (Wojciech Malajkat), który donosi o wszystkim swojej żonie (Ewa Konstancja Bułhak) oraz siostrze, czyli żonie Zięby (Beata Ścibakówna). Rozpoczyna się komedia omyłek, w której udział biorą także Major Sławnicki (Zbigniew Zamachowski), Lichwiarz Łapka (Janusz Gajos) i z której przebrany Zięba zapragnie się wydostać.